Blog Posts

Łuk na Mordorze, czyli Robin Hood i nowe hobby Piotrka

Muszę się przyznać, że od zawsze podobały mi się łuki. Zaczynając od oglądania filmów o Robin Hoodzie (które w latach 90. oglądali chyba wszyscy), po gry RPG i postaci łuczników, łucznictwo miało dla mnie jakiś urok. Niestety, przez większość mojego życia jakoś nic z tym nie zrobiłem – gdy chciałem strzelać jako nastolatek, usłyszałem że “zastrzelę sąsiada” i temat się zakończył. Jako że jestem już po 30-stce uznałem, że może czas zacząć robić coś dla siebie 🙂 Któregoś pięknego styczniowego

Więcej

Sopot – lubię, a wręcz muszę wracać tam gdzie byłam

Długo nas nie było i dziś wracamy tym samym na czym skończyliśmy – Trójmiastem, a dokładnie Sopotem. Sopot jest dla nas trochę jak dom, nic tu nie musimy, wiele znamy i możemy po prostu się zrelaksować. Ja (Asia) mam tak, że wszystko co trudne (a były przed nami wtedy wyzwania, ale o tym w kolejnych wpisach) w towarzystwie naszego Bałtyku staje się prostsze. Hotel, czyli baza operacyjna przy wakacjach z pracą 😉 Tym razem wybraliśmy hotel Radisson. Spodobał nam się

Więcej

Sopot i Gdańsk – stare i nowe.

Odkąd Nastka zaczęła chodzić do przedszkola zaczęliśmy wykorzysytwać przerwę wakacyjną w przedszkolu jako szansę na kolejne wakacje. To bardziej czas Mamy i Córki, Piotrek w tym czasie pracuje w zmniejszonym wymiarze godzin. W tym roku również przez parę dni towarzyszyli nam Dziadkowie (Rodzice Asi). Zacznijmy od tego, że ja jestem absolutnie uzależniona od polskiego Bałtyku i miłość tę przekazałam w genach – Nastka chyba na żadną destynację nie reaguje z takim entuzjazmem jak na wieść o tym, że jedziemy nad

Więcej

Sycylia z dzieckiem – Cefalu cz. 2

Na koniec naszej podróży po Sycylii chcielibyśmy jeszcze wrócić do tematu Cefalu. Opowiadaliśmy o tym, że jest to piękne i urokliwe miejsce, z wieloma dobrymi restauracjami i przyjemną plażą, natomiast należy jeszcze wspomnieć o zabytkach i miejscach, które warto zobaczyć w mieście. La Rocca Pierwszym elementem, którego na pewno nie może zabraknąć w opisie Cefalu, to rzucająca się od razu w oczy charakterystyczna Rocca, czyli po prostu skała która góruje nad miastem. Znajduje się tam kilka zabytków z okresu starożytnego:

Więcej

Sycylia z dzieckiem – Dolina Świątyń Agrigento i Schody Tureckie

Kolejną wycieczką, jaką zaplanowaliśmy (jedyną nie spontaniczną) na Sycylii było Agrigento – czyli jedyna “duża i znana atrakcja” Sycylii, której nie udało nam się jeszcze zobaczyć. Dolina Świątyń kusiła w szczególności Piotrka, z racji (ostatnio uśpionego) zamiłowania do historii. Jako że nasz wspaniały Fiat 500 ostatnio sprawował się nad wyraz dobrze wynajęliśmy go znów i ruszyliśmy w podróż. Zaparkowaliśmy na parkingu pod kompleksem świątyń. Agrigento – Valle dei tempi Pierwszym i głównym punktem programu była Dolina Świątyń w pobliżu miasta

Więcej

Sycylia z dzieckiem – Palermo

Czas na obiecany wpis o wycieczce do Palermo. Palermo jest miastem… ciekawym. Jest gorące, duszne, miejscami głośne i nie do końca czyste, ale ma swój specyficzny, niesamowity klimat mimo swoich sprzeczności. Znajdziemy tu wiele wąskich urokliwych uliczek, po których czasami z pełną prędkością jeżdżą Włosi i nie tylko na skuterach, targi uliczne z różnego rodzaju lokalnymi produktami. Osobiście Palermo nas urzekło, mimo że raczej na stałe niekoniecznie byśmy chcieli tutaj zamieszkać:) Podróż Naszą wycieczkę rozpoczęliśmy od spaceru do stacji pociągu

Więcej

Sycylia z dzieckiem – Monreale i San Vito Lo Capo

Wycieczki. Generalnie nie wyobrażamy sobie wakacji bez zwiedzania i jeżdżenia po okolicy. Nawet gdy Nastka miała roczek i byliśmy w Grecji to chodziliśmy na kilkukilometrowe spacery do sąsiedniego miasteczka z Nastką w Baby Tuli. Z racji tego, że nie był to nasz pierwszy raz na Sycylii, plan zwiedzania był okrojony głównie do miejsc, których nie udało nam się obejrzeć poprzednim razem. Odpuściliśmy w związku z tym Taorminę i Syrakuzy. Planowaliśmy skoczyć na Etnę, ale z racji tego że była dość

Więcej

Sycylia z dzieckiem – Cefalu cz. 1

Wróciliśmy. Ostatnio w Cefalu na Sycylii byliśmy w trakcie naszej podróży poślubnej w 2013 r. i zeszło nam się 8 lat żeby wrócić. Mieliśmy już nawet wykupioną wycieczkę w zeszłym roku, ale 2020 był jaki był i zostaliśmy w domu. Miasteczko tak naprawdę się nie zmieniło. Powstaje parę nowych hoteli, ale restauracje są wciąż w tym samym miejscu, market również. Ale zacznijmy od początku. Wyjechaliśmy z biurem podróży – ponieważ to była nasza pierwsza zagraniczna podróż w czasach Covidu czuliśmy

Więcej

Site Footer

Sliding Sidebar